Wojenne związki. Arcyciekawe opracowanie

Historyk Marcin Zaremba tłumaczy nieuwzgldnianie przemocy seksualnej w badaniach nad okresem powojennym płcibadaczy.

W latach osiemdziesiątych badania nad Holocaustem otworzyły się na kwestie dotyczące płci. Ale ciągle obecne było bardzo popularne w Polsce spojrzenie na narrację wojenną przez pryzmat martyrologii i bohaterstwa, do której nie pasowały związki Polek i Niemców, nawet te wymuszone. Autorka książki "Wojenne związki. Polki i Niemcy podczas okupacji" Maren Roger opisuje po raz pierwszy nadużycia seksualne poza murami obozów i gett. Jak sama przyznaje, działały tam odrbne mechanizmy przemocy. 

Książka Rogen została podzielona na trzy części. W pierwszej opisuje prostytucję w okupowanej Polsce. Przedstawia procesy zakładania domów publicznych, opisuje, dlaczego dowództwo tolerowało ich istnienie. W tym kontekście opisuje narzekania krakowian, że po Plantach przejść się nie dało, bo były usiane prezerwatywami, ponieważ żołnierze odbywali tam stosunki z prostytutkami.  A w domach publicznych wisiały plakaty z napisami takimi jak: Uywaj prezerwatywy, ponieważ istnieje groba zakaeniem chorobą weneryczn!Po stosunku płciowym poddaj się dezynfekcjiZapamitaj numer kontrolny swojej partnerki”. Ta część książki opisuje kontakty nazwane przez autorkę komercyjnymi, w dużym stopniu organizowanymi przez okupantów. Dużo przestrzeni poświęcono kobietom, w jaki sposób stawały się prostytutkami, ich motywom oraz temu ,co działo się z nimi po wojnie. 

W drugiej części książki autorka opisuje związki polsko-niemieckie w czasie okupacji. Istnieje niezliczona ilość świadectw o czasie okupacji z polskiej perspektywy, jednak w powojennej Polsce obowizywał „niepisany kanon prezentowania czasw okupacyjnych”. Dlatego tak ciekawe, jest odkrywanie prywatnych świadectw. Do tego zakresu tematycznego naley rwnieproblem kar stosowanych przez narodowosocjalistycznego okupanta, a take przez polskie społeczestwo, oraz analiza moliwoci zawierania małżestw polsko-niemieckich. W ostatniej części została opisana bezporednia przemoc seksualna Niemcw, wzory napaci seksualnych sprawcw pojedynczych i grupowych oraz kwestia podejcia policji i sdw do tego rodzaju przestpstw. 

Książka została napisana językiem akademickim, a miło czasami przeczytać coś, że tak powiem, konkretnego, nierozwlekłego, uporządkowanego, "w punkt". Opisywanie historii intymnych, nie zawsze zgodnych z przyjętym wyobrażeniem o wojnie, ma bardzo duże znaczenie w przybliżeniu czytelnikowi doświadczenia wojennego. Na polskim rynku pojawił się niedawno pamiętnik kilkunastoletniej Warszawianki zafascynowanej żołnierzami niemieckimi zatytułowany "Mój wróg, moja miłość. Pamiętnik dziewczyny z okupowanej Warszawy" Hanki Zach, który zamierzam przeczytać w najbliższym czasie. Chciałabym, żeby powstało opracowanie skupione na przemocy seksualnej wobec kobiet, których oprawcami byli ich rodacy. Modne jest opisywanie żołnierzy podziemnego Państwa Polskiego z mniej lub bardziej zorganizowanych grup. Dobrze jednak jest tylko wtedy, kiedy historia jest odzyskiwana, a nie wybielana. 

Do przeczytania zachęca także wywiad z autorką, dostępny tutaj

Komentarze