Akuszerka

Czytam ostatnio dużo książek wojennych. Spojrzenie na II Wojnę Światową jest w polskiej szkole bardzo polsko-centryczne i miałam wrażenie, że brakuje mi informacji, spojrzenia na wojnę z innych perspektyw (podobne odczucia pojawiają się w kontekście historii najnowszej). Staram się sięgać po lektury nieoczywiste, wygrzebane, polecone, czytanie samych nagradzanych nowości sprawia, że można łatwo stracić wiarę w siłę literatury. 

"Akuszerka" Katji Kettu rozgrywa się w ogarniętej wojną Finlandii w 1944 roku. Miejsce akcji, północny kraniec kraju niedaleko granicy z ZSRR, ziemie lapońskie. Główna bohaterka o przepięknym imieniu Dzikie Oko to miejscowa akuszerka, zielarka, uznawana przez miejscowych za czarownicę. Mieszka sama, nie zakłada rodziny, jak kobiety w jej wieku. Ludzie się jej boją i jej potrzebują. Wszystko zmienia się, kiedy zakochuje się w młodym niemieckim żołnierzu Johannesie, dla niego przenosi się do obozu koncentracyjnego, w którym zaczyna pracować, jako pomoc medyczna. 

Autorce udało się zakreślić portrety skomplikowanych, wewnętrznie skomplikowanych postaci, których  okrutny świat zmusza do ciągłych wyborów. Dzikie Oko musi zmierzyć się z potwornościami obozu koncentracyjnego, w szczególności jego części nazywanej Oborą, natomiast Johannes stara się zapomnieć przy dziewczynie o przeszłości (udziale w masakrze w Babim Jarze) i odnaleźć w sobie nadzieję. Dzikie Oko ma w sobie naiwność i dobro, które trudno zapomnieć. Skomplikowana historia Finlandii staje się w tej książce czymś realnym, czymś czemu warto się przyjrzeć.

Na kanwie powieści powstał całkiem niezły film. 

Komentarze