Wiersz raz w miesiącu

Widziałam ostatnio plakat przedstawiający tłum przesuwający się po Mości Piłsudskiego z flagami i racami, a poniżej sarmata na koniu. To romantyczne, bezkrytyczne podejście do historii, wykorzystywanie symboli i dopasowywanie legend do własnych celów jest delikatnie mówiąc irytujące. Komentuje poniżej Tuwim.

Do prostego człowieka

Gdy znów do murów klajstrem świeżym
Przylepiać zaczną obwieszczenia,
Gdy "do ludności", "do żołnierzy"
Na alarm czarny druk uderzy
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Że trzeba iść i z armat walić,
Mordować, grabić, truć i palić;
Gdy zaczną na tysięczną modłę
Ojczyznę szarpać deklinacją
I łudzić kolorowym godłem
I judzić "historyczną racją",
O piędzi, chwale i rubieży,
O ojcach, dziadach i sztandarach,
O bohaterach i ofiarach;
Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
Pobłogosławić twój karabin,
Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
Że za ojczyznę - bić się trzeba;
Kiedy rozścierwi się, rozchami
Wrzask liter pierwszych stron dzienników,
A stado dzikich bab - kwiatami
Obrzucać zacznie "żołnierzyków". -
- O, przyjacielu nieuczony,
Mój bliźni z tej czy innej ziemi!
Wiedz, że na trwogę biją w dzwony
Króle z pannami brzuchatemi;
Wiedz, że to bujda, granda zwykła,
Gdy ci wołają: "Broń na ramię!",
Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami;
Że coś im w bankach nie sztymuje,
Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę.
Rżnij karabinem w bruk ulicy!
Twoja jest krew, a ich jest nafta!
I od stolicy do stolicy
Zawołaj broniąc swej krwawicy:
"Bujać - to my, panowie szlachta!"

Komentarze

  1. Kto by tam słuchał Tuwima, skoro u nas, jak to mówił szeregowy Orzeszko w "Gdzie jest generał?": Każdy Polak rodzi się bohaterem i chce, czy nie - bohaterem być musi!"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całe ta pochwała bohaterstwa rozumianego bardzo jednotorowo to wielkie brzemię na czasy pokoju.

      Usuń
    2. Takie jednotorowe rozumienie bohaterstwa udowadnia tylko, że ludzie w tej części świata już zapomnieli, czym była wojna. Umberto Eco, w odpowiedzi na popolarne twierdzenie, że ludzie muszą się od czasu do czasu powybijać, bo wojna jest takim nawracającym, krwawym "regulatorem" napięć w społeczeństwie, napisał, że BYŁABY takim regulatorem, ale tylko wtedy, gdyby brali w niej udział wyłącznie ochotnicy. A tak, szaleje kilku, płacą wszyscy.

      Usuń
    3. To prawda, o wojnie zapomina się bardzo szybko, mimo, że ona się nigdy nie kończy. Brodski pisał o "nie nowej doktrynie: Nie tu giną". Wojna to tajfun, który zmiata ludzi z powierzchni ziemi. I jak zawsze cierpią najbardziej niewinni.

      Usuń

Prześlij komentarz