Starożytny Egipt



"Twórcze umysły w społeczeństwie wzmacniają więzy tożsamości za pomocą mitu, symbolu , kształtując ideologię. Ambitne jednostki tworzą z nich podstawy władzy, ustanawiając systemy działania, kierując energią i zasobami innych."

Autor pisze o populacji Egiptu, o roli cudzoziemców i ich sposobach na asymilację. Bardzo ciekawa część książki opowiada o intelektualnych podstawach wczesnego państwa. Bardzo rzadko w mainstreamowym rozumieniu historii odchodzi się od współczesnej wizji państwa i narodu. W tej pozycji autor często odnosi się do znajomych punktów odniesienia, porównuje np. rozwój rolnictwa do gry w Monopol. Poważnie. Cudownie. Sam podkreśla, że chciał opisać egipskie państwo jako model społeczeństwa funkcjonujący jako wielka korporacja.

"Pamiętam, że pragnąłem jakoś wyrazić gniewne uczucia, że dzieje starożytnego Egiptu, stanowiąc zapis ludzkich osiągnięć w odległej przeszłości, są zarazem zapowiedzią przyszłej (aktualnej również i dziś) niezdolności rodzaju ludzkiego do stawienia czoła okropnym, destruktywnym konsekwencjom wielu z tych osiągnięć."

Cała seria wydawana przez PIW wygląda bardzo ciekawie. Poluję aktualnie na Inków.

Komentarze

  1. Bardzo lubię tę serię. Mam do niej sentyment, a "Obrazy Włoch" Muratowa, wręcz wielbię i czule trzymam na regale, mimo, że "Zesztyty Literackie" wydały je ponownie, kilka lat temu. Może są teraz ładnie i logicznie podzielone na kilka cześci, ale wolę mojego "staruszka" w 2 tomach, z 1972 roku. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za polecenie kolejnego tomu, będę szukać :)

      Usuń

Prześlij komentarz