O jedzeniu. Na punkcie którego mam lekką obsesję

Fizjologia smaku
albo
Medytacje
o gastronomii
doskonałej
(co za tytuł!)


Na początek cytaty:
"Zwierzęta się wypasają; człowiek je; ale umie jeść tylko człowiek inteligentny."
"Stwórca każąc człowiekowi jeść, aby mógł żyć, za zachętę dał mu apetyt, a za nagrodę przyjemność."
"Ci, co się obżerają albo upijają, nie umieją ani jeść, ani pić."
"Herezją jest sądzić, że nie należy zmieniać win; język się nasyca; po trzecim kieliszku najlepsze wino nie ma smaku."
"Zaprosić kogoś - znaczy mieć na względzie jego szczęście przez cały czas, gdy jest pod naszym dachem."

Anthelme Brillat Savarin to kosmpolita, sędzia, rojalista, który czasy rewolucji spędził w Stanach. Po powrocie do Francji wrócił do zawodu. Na starość, jak sam mówił, zostawił sobie przyjemność napisania traktatu o jedzeniu. Książka jest pełna anegdot, ciekawostek, a nawet przepisów. To urocze dziełko czyta się z perspektywy czasu z uśmiechem na ustach.

"Cukier (...) połączony z alkoholem, daje likiery spirytusowe, wynalezione, jak wiadomo, dla pokrzepienia Ludwika XIV w jego starości."

"Stara tradycja powiada, że odkrywcą kawy był pewien pasterz, który zauważył, że jego stado objawia osobliwą wesołość i ożywienie, ilekroć skubie owoce kawowca."

Sprawa PIW-u jeszcze nie rozwiązana. Zrobiło się lekko histerycznie. Co można zrobić? Najprostszym sposobem wyrażenia poparcia dla działania instytucji jest kupienie książki. Oferta, do obejrzenia tutaj.

Komentarze