"Zawód zwycięzca" Vadim Makarenko

Czy człowieka pełniącego funkcję prezesa międzynarodowej korporacji można określić mianem zwycięzcy?



W książce znajdziecie 20 wywiadów z ludźmi sukcesu, którzy dzięki pracowitości, geniuszowi potrafili stworzyć imperia, dowodzić międzynarodowymi korporacjami. Marissa Mayer, współtwórczyni Google'a, Richard Pleper, prezes HBO, Amir Kassaei, dyrektor agencji reklamowej DDB - człowiek żyjący, aby tworzyć, Arkadij Wołoż, prezes Yandeksu, twórca największej wyszukiwarki w Rosji, czy też Małgorzata Potocka - tancerka, choreografka, reżyserka i właścicielka rewiowego Teatru Sabat, dla której niemożliwe stało się możliwym.  Oraz wielu innych.


Nieustanne podejmowanie ryzykownych działań, radzenie sobie zarówno z klęskami, jak i sukcesami jest wpisane w ich naturę. Nawet osiągnięty w jednej firmie sukces, nie powstrzymuje przed odejściem i szukaniem wyzwań w innej. Każda z tych osobistości charakteryzuje się odmiennymi cechami, a jednocześnie wspólną ideologią bycia tym na "GÓRZE".


Shlomo Yanai

Wywiad z Shlomo Yanai byłym prezesem farmaceutycznej firmy Teva, emerytowanym generałem, bohaterem wojennym, ukazuje nam cechy przywódcy, a jednocześnie szefa, dla którego ważny jest pracownik jako człowiek. Pokazuje w jaki sposób należy dobierać sobie współpracowników, jak szef wpływa na właściwe funkcjonowanie firmy; "Prawdziwy lider wie jak zainspirować człowieka, jak go przekonać by podjął ryzyko". Człowiek-legenda bezwzględny dla nieuczciwych, szczodry dla lojalnych. Podający dyskusji problemy, chłonny na inicjatywy i pomysły podwładnych. Dający szansę i możliwość zmierzenia się z problemami, baczny obserwator. Szlomo utwierdza w przekonaniu, iż sukces całego zespołu zależy od wrażliwości na głosy podwładnych.

Czytając powyższe wywiady ma się wrażenie, iż przepis na sukces jest bardzo prosty, wystarczy chcieć, znaleźć pomysł na siebie i uwolnić swoją kreatywność, dokładając  do tego ogrom ciężkiej pracy. Czy wystarczy spełnić te wymagania, by go osiągnąć?  Książka pozwala spojrzeć przychylnie na ludzi pełniących znaczące stanowiska, pozwala ujrzeć ich bardziej prywatne oblicze; zobaczyć ich jako ludzi wtapiających się w tłum. Wracając do pytania zadanego na samym początku, odpowiedź będzie zależeć od samego czytelnika i sposobu w jaki definiuje sukces. Ta książka to doping do działania, czytasz i masz zachętę, by więcej od siebie wymagać.

Komentarze