Kara śmierci - nowe badania

30 ZMARNOWANYCH LAT

"CZY zagrożenie karą śmierci zniechęca potencjalnych morderców? Mrowie badań z ostatnich trzydziestu lat szukało odpowiedzi na to pytanie: dziś wszystkie są wadliwe.

Przynajmniej, jak pokazuje potępiający je raport opublikowany w kwietniu przez US National Research Council, który przeanalizował wszystkie badania opublikowane od kiedy USA odwiesiło czteroletni zakaz wykonywania kary śmierci w 1976 roku. "Niefortunny to wniosek, że nie możemy się niczego dowiedzieć z tych badań.", mówi Charles Manski z Northwestern University in Evanston, Illinois, jeden z twórców raportu. 

Kat: Zaczekaj!... Nie wydaje mi się, żebym miał uczciwy proces.
Senator: Teraz wiesz, jak to jest. 

Z raportu wynika, że żadne z badań nie wskazuje porównania z innymi karami takimi jak dożywotnie pozbawienie wolności jako czynnik odstraszający. Po drugie, wielu badaczy robiło nieuzasadnione założenia jakoby potencjalni mordercy byli świadomi i ich czyny zależały od ilości egzekucji. W końcu, w wielu badaniach osiągnięto nieuzasadnione wnioski, że pojedyncze egzekucje znacząco zmieniły współczynnik morderstw.

Manski twierdzi, że raport oceniał badania wyłącznie w zakresie efektu odstraszenia karą śmierci, a nie fakt, czy społeczeństwo ją akceptuje, czy też odrzuca. Obecnie w USA dominuje trend znoszenia kary śmierci.

Cóż może być cenniejszego na przyszłość, mówi, jeśli nie badanie, co powstrzymuje ludzi przed popełnianiem przestępstw wszelkiego rodzaju i włączenie wyników badań nad efektami innych środków odstraszających. "

Źródło: New Scientist - April 21, 2012

Dlaczego o tym piszę? Może dlatego, że mimo, że wydaje się, że o zastosowanie kary śmierci toczyły się batalie w przeszłości, dziś wraca ona w przypominających raczej potyczki dyskusjach. I choć wydaje się, że kwestia została rozstrzygnięta, że osiągnięcie tego rozwiązania (czyli jej niestosowania) jest osiągnięciem humanitaryzmu i nie ma do niej powrotu, to za naszą granicą ostatnie państwo w Europie stosujące karę śmierci wydało wyrok skazujący, a w USA, które wydaje się przykładem demokracji wciąż jest stosowana. Z jej zastosowaniem związane jest ryzyko błędu, w Stanach istniej e  organizacja zajmująca się obroną niesłusznie skazanych, także na karę śmierci (The Innocence Project), związane jest to przede wszystkim z wyrokami zapadającymi na podstawie próbek DNA, czy dowodów ze świadków.  Celem organizacji jest także reforma wymiaru sprawiedliwości. Pomyłka sądowa może kosztować lata w więzieniu albo nawet życie człowieka. Co jest więc najlepszą prewencją? Nadal poszukujemy odpowiedzi na to pytanie, być może zagrożenie karą, być może samo zagrożenie uwięzieniem. Na szczęście kara śmierci nie wydaje się być rozwiązanie, a już w Polsce jej powrót wydaje się nierealny. 

Komentarze