"Śmierć pięknych saren" O. Pavel

„jak łowiłem z ojcem ryby”



Chcielibyśmy zamarynować rodzinne historie niczym ryby w słoiku z octem i cebulą. Spisać je i dać do przeczytania swoim dzieciom, wnukom, a może nawet prawnukom. Nie mamy jednak na to czasu, może brak nam talentu, może nie mamy dzieci, które byłyby motywacją? Może wydaje nam się, że nasze historie nie są ciekawe? 

A tu okazuje się, że nawet najprostsze historie są ciekawe. Najzwyklejsze opowieści o łowieniu ryb z ojcem, o pasjach ojca i o tym jak rodziciel chciał zbić fortunę. Co sprawia, że historie spisane są takie niezwykle? Może to, że są spisywane w sposób cudownie bezpośredni, ale z wileką dozą czułości i sympatii (nazywa rodziców Tatuś i Mamusia). Może fakt, że tłem tych zwyczajnych opowieści jest Wielka Historia, czyli II wojna światowa i losy jednej żydowskiej rodziny, losy małych czeskich miasteczek.

Szaleństwo. Czytając tę opowieść bawiłam się w detektywa, próbowałam odpowiedzieć na pytanie o powód samobójstwa autora.  Zastanawiałam się i nie wyciągnęłam żadnych sensownych wniosków. Jego życie było trudne, ale opowiadał o nim z wielkim sentymentem. Jakby dzieciństwo, rodzina i dobre wspomnienia były ucieczką od życia, które rozpadało się przed jego oczami. Literatura bardzo często jest terapią, nie tylko autora, ale też czytelnika. Terapią, której czytanie jest czystą przyjemnością. 

Komentarze

  1. Nigdy nie zrozumiem, dlaczego często mówi/pisze się, że to "wesoła książka na poprawę humoru". Czyta się ją z prawdziwą przyjemnością ale, moim zdaniem, do wesołości to jej bardzo daleko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to skłonności masochistyczne recenzentów objawiają się w takich opiniach :)

      Usuń
    2. Możliwe. :) Generalizując nieco, czescy pisarze zawsze wywołują u mnie melancholię. Dobrze się ich czyta, fantastycznie piszą/pisali, ale jak dobrze by nie było, mam zawsze wrażenie, że całe to pisanie to rozpaczliwa ucieczka przed (i tu nie wiem) bezsensem, otchłanią? (że użyję rzeczowników grubego kalibru) ;)

      Usuń

Prześlij komentarz