"Dzieci Sancheza" O. Lewis


"Niezwykłe... Nie tylko fascynujący dokument, ale i dzieło sztuki stworzone przez rzeczywistość; zapis faktów, który literacką siłą przewyższa większość współczesnych powieści". 
"Time" 

DAJCIE MÓWIĆ ZWYKŁYM LUDZIOM, A USŁYSZYCIE NIEZWYKŁE HISTORIE...

Oscar Lewis (1914-1970), amerykański antropolog, badacz mieszkańców vecindades - mieszkańców dzielnic nędzy, wykonał niesamowitą, wręcz monumentalną pracę. Prze kilka lat przeprowadzał wywiady z rodziną Sanchezów: ojcem Jesusem, synami Manuelem i Robertem oraz córkami Consuelo i Martą. Każdy z nich własnymi słowami opowiada dzieje swojego życia, które składają się na przejmujący i autentyczny portret rodziny. Wyrosła z naukowych założeń książka Lewisa jest wybitnym dziełem literackim i światowym bestsellerem. O wiele bardziej pasjonująca niż wiele fikcji, przypomina mi jedną z moich ulubionych książek "Z zimną krwią" Trumana Capote'a. W pierwszym zamiarze reportaż, który okazał się doskonałą powieścią. 


"Życie biednych z pewnością nie jest nudne. Zawarte w tej książce opowieści odsłaniają przed nami świat przemocy i śmierci, cierpienia i niedostatku, niewierności i rozbitych domów, przestępczości, zepsucia i brutalnych aktów policji, a także wzajemnego okrucieństwa tych ludzi wobec siebie. Ale jednocześnie są w tej historii i siła uczucia, i ludzka serdeczność, mocne poczucie własnej indywidualności, zdolność cieszenia się i nadzieja na lepsze życie, pragnienie zrozumienia i ciepła, gotowość dzielenia się tą skromną cząstką, jaka tym ludziom przypadła, i odwaga stawiania czoła wielu nierozwiązywalnym problemom". Jak pisze sam autor. 

Komentarze