"Pantera w piwnicy" A. Oz

Dwunastoletni chłopiec o przydomku Profi spędza wakacje w rodzinnej Jerozolimie, w ostatnim roku brytyjskiej okupacji Palestyny (1947). Razem z dwojgiem rówieśników zakłada "organizację podziemną" mającą na celu zamach terrorystyczny na pałac Buckingham.  Pewnego wieczoru chłopiec poznaje brytyjskiego żołnierza, który proponuje mu lekcje angielskiego wzamian za naukę hebrajskiego, z czasem obydwaj się zaprzyjaźniają.  Profi zostaje oskarżony przez kolegów o zdradę.


Naiwne plany i dziecięce zabawy w konspirację są tylko pretekstem do filozoficznych rozważań nad związkiem pomiędzy zdradą i miłością, wiernością wobec innych i własnego sumienia. Czy zdrajca może nie być podły? Po co Żydom własne państwo? Podsłuchując razem z Profim rozmowy dorosłych, uważny czytelnik ma szansę przybliżyć się do odpowiedzi na te pytania i jeszcze to trzecie: jakie jest przeciwieństwo rzeczy, które się zdarzyły? Zaznajomić się z opiniami żydowskiej inteligencji, którą reprezentują jego rodzice, opiniami takimi jak ta: "jeśli Niemcy sami sobie nie wybaczą, my im nigdy nie wybaczymy".


Na jednym z blogów przeczytałam doskonałe posumowanie lektury - "Profi niewiele rozumie z wydarzeń, których jest świadkiem, czytelnik powinien zrozumieć znacznie więcej." Czegóż więcej wymagać od doskonałej powieści, jeśli nie drugiego dna. 

Komentarze