"Łowca autografów" Z. Smith

Tydzień z życia Alexa Li Tandema, chyba pierwszego żyda chińskiego pochodzenia w literaturze, chłopaka, który z zawodu jest łowcą autografów. Wyjazd do Nowego Jorku. Spotkanie z zapomnianą gwiazdą filmową, która od dawna go fascynuje. Wizyty przyjaciół i dziewczyny. Licytacja autografów. 


Pisałam o tym ostatnio. Wiem. Ale nie ma nic prawdziwszego. Wielkich pisarzy mierzy się nie tyle miarą słów, które zapisali, ale ważne jest to drugie, ukryte dno, które sami musimy wyinterpretować. Zadie Smith należy do tych wielkich.

Pisarka, która posługuje się czystą narracją, jest obserwatorem rzeczywistości, opisując historię łowcy autografów, jest tak naprawdę tylko iskrą, by opisać uzależnienie od sławy w dzisiejszym świecie, głód choć najmniejszego jej odprysku i sztuczność otaczającej nas rzeczywistości. 

Komentarze