"Mechaniczna pomarańcza" A. Burgess

Najciekawszym aspektem "Mechanicznej pomarańczy" (żeby  być dokładnym należy dodać, że dosłownym tłumaczeniem tytułu byłaby fraza - nakręcana pomarańcza) jest jej język, stworzony odtwórczo na potrzeby książki. Ten zabieg można określić jako rodzaj eksperymentu lingwistycznego. W oryginale powieść została napisana w stworzonym przez autora slangu, hybrydy kolokwialnego języka angielskiego z zapożyczeniami rosyjskimi. W Polsce książkę przetłumaczył Robert Stiller, najpierw w wersji polsko-rosyjskiej (tzw. wersja R), a następnie w wersji polsko-angielskiej (tzw. wersja A); we wstępie do tego wydania zapowiadał również wersję polsko-niemiecką. Istnienie tego unikatowego języka sprawia, że czytanie tej powieści nie jest sprawą prostą, w czytaniu pomaga znajomość języka rosyjskiego, a jeśli jej nie posiadamy co chwila musimy sięgać do zamieszczonego na końcu książki słowniczka. 
Zaczęłam od warstwy językowej nie bez powodu. Moim zdaniem to największy atut tej powieści, nie chcę w żaden sposób marginalizować fabuły, ale muszę stwierdzić, że jestem większą fanką antyutopii w  wykonaniu Orwella i Huxley'a niż Burgessa. Nie chcę jednak przez to powiedzieć, że "Mechaniczna pomarańcza" to powieść nie warta czytania, wręcz przeciwnie, to jedna z najciekawszych książek, które przeczytałam w ostatnim czasie.

I w tym momencie dosyć pokrętnie dochodzę do fabuły. "Mechaniczna pomarańcza" to opowieść o nastoletnim Aleksie, który w dzień jest przykładnym, choć niesfornym synkiem, zakochanym w muzyce Ludwiga van Beethovena, lecz każdej nocy wyrywa się z domu, by stać się członkiem bandy. Zdradzony przez kolegów, trafia do więzienia, gdzie decyduje się zamienić wyrok na udział w eksperymencie resocjalizacyjnym. Ów eksperyment obrzydza mu przemoc tak skutecznie, że od tej pory nie jest w stanie się nawet bronić. Jego przypadek zostaje wykorzystany w rozgrywkach politycznych, a sam Alex „wyleczony jak trza”. Niemniej jednak Alex ma spore problemy z przystosowaniem się do dotychczasowego życia. 

Jak już wspominałam książka Burgessa to antyutopia. Pisarz opisuje świat zawieszony w nieokreślonej przyszłości, pełen żądnych przemocy, a dokładnie "ultraprzemocy", walczących ze sobą gangów. Świat, w którym główny bohater zostaje uformowany, czyli mechanicznie nakręcony do bycia dobrym człowiekiem przez zespół naukowców. Życie w pełnej przemocy rzeczywistości jest potem niezwykle utrudnione. To jeden z najciekawszych opisanych w literaturze eksperymentów wykonywanych na człowieku. 

Po przeczytaniu książki polecam obejrzenie kultowego filmu Stanleya Kubricka "Mechaniczna pomarańcza" z 1971 roku, który moim zdaniem jest majstersztykiem. 
Do postaci głównego bohatera nawiązuje piosenka niemieckiego zespołu punk rockowego Die Toten Hosen pt.: Hier kommt Alex (piosenka poniżej) i tytuł płyty Myslovitz "Korova Milky Bar"- "Dla nas Korova Milky Bar [z 'Mechanicznej Pomarańczy' Kubricka] jest miejscem, gdzie coś odmiennego może przydarzyć się twojemu umysłowi."


Komentarze